Sprawa ewentualnego transferu piłkarza Borussii Dortmund Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium była w piątkowe południe sportowym tematem numer jeden w wielu światowych mediach. O Polaku piszą największe agencje, m.in. Reuters, DPA i AFP.
Transferowa wrzawa wokół Lewandowskiego - strzelca czterech goli w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt (4:1) - rozgorzała po informacji dziennika "Bild", jakoby polski napastnik zawarł dwie alternatywne umowy z Bayernem. Jedna miałaby zacząć obowiązywać od nowego sezonu, a druga od lata 2014 roku (wówczas wygasa kontrakt piłkarza z Borussią). W piątkowe południe Bayern w oświadczeniu na swojej stronie internetowej zaprzeczył jednak tym doniesieniom.
"Bayern dementuje informację o kontrakcie z Lewandowskim" - tytułuje swoją depeszę francuska agencja AFP. Cytuje również wypowiedź Maika Barthela, jednego z menedżerów polskiego piłkarza, który w telewizji Sky Sports News wypowiedział się o planach zawodnika. "Robert wyraził chęć zmiany drużyny tego lata. Klub z Dortmundu wie o jego zamiarach" - przyznał agent.
"Bayern nie ma umowy z Lewandowskim" - to z kolei tytuł w agencji Reuters, również powołującej się na oświadczenie bawarskiego klubu. Dziennikarze tej agencji cytują ponadto wypowiedź szefa Borussii w "Bildzie". "Na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych ofert dotyczących Roberta. On ma kontrakt do 2014 roku bez klauzuli odstępnego" - podkreślił Hans-Joachim Watzke.
"Spekulacje dotyczące Lewandowskiego nie mają końca. Bayern dementuje" - głosi nagłówek podobnej depeszy w DPA. W serwisie niemieckiej agencji zamieszczono także wypowiedź dyrektora FSV Mainz Christiana Heidela dla dziennika "Frankfurter Rundschau". Przedstawiciel klubu z Moguncji na wieść o tym, że Lewandowski może mieć już kontrakt z Bayernem, nie ukrywał swojej irytacji polityką transferową Bawarczyków. "Takie zachowanie nie jest godne mistrza Niemiec" - stwierdził Heidel, jeszcze przed zdementowaniem informacji przez Bayern.
Tymczasem angielski "The Sun" spekuluje na temat transferu Lewandowskiego do Premier League. Popularny tabloid poinformował, że gdyby nowy mistrz kraju Manchester United zamierzał pozyskać Polaka, "musiałby zapłacić niewiarygodną kwotę 80 milionów funtów". Jak jednak dodaje, piłkarz jest bliższy przejścia do Bayernu, za dużo niższą sumę - 20 mln funtów (ok. 24 mln euro).
W czwartek trener Borussii Juergen Klopp zapewnił, że Lewandowski pozostanie w tym klubie na przyszły sezon. "Jestem o to zupełnie spokojny. Nie rozumiem, dlaczego jego menedżer przekazuje inne informacje" - powiedział.
"Nie mam informacji, że Lewandowski miałby nas opuścić. W jego kontrakcie nie ma klauzuli odstępnego, więc jeśli klub nie będzie chciał, to go nie sprzeda. A na razie Borussia nie chce jego odejścia" - podkreślił Klopp na czwartkowej konferencji prasowej.
W ten sposób szkoleniowiec odniósł się do słów polskiego menedżera napastnika - Cezarego Kucharskiego, który na antenie TVP Info powiedział, że Lewandowski w przyszłym sezonie "będzie grał w większym klubie niż Borussia Dortmund".
Hiszpański dziennik "As” twierdzi, że trener Realu Madryt Jose Mourinho zamierza nabyć do swojej drużyny Roberta Lewandowskiego. W środę w Dortmundzie Portugalczyk miał dopytywać się o cenę, za którą Borussia byłaby skłonna pozbyć się polskiego piłkarza.
W piątkowym wydaniu madrycki dziennik ujawnił kulisy pomeczowych rozmów z działaczami Borussii Dortmund. Według "Asa” portugalski szkoleniowiec nie ukrywał, że chciałby mieć Lewandowskiego w swoim zespole i dopytywał się o jego cenę.
"Mourinho chce polskiego napastnika do jednego z dwóch klubów, który poprowadzi w przyszłym sezonie: Realu Madryt lub Chelsea Londyn. Za transfer polskiego +kata+ któryś z nich będzie musiał zapłacić Borussi 25 mln euro” - napisała hiszpańska gazeta.
Zdaniem dziennika menedżer Lewandowskiego Cezary Kucharski już wie, że Mourinho jest bardzo zainteresowany pozyskaniem Lewandowskiego. "As” dowiedział się, że Portugalczyk poinformował już obu Polaków, że w przyszłym sezonie albo pozostanie na Santiago Bernabeu, albo powróci na Stamford Brigde.
"Pomimo wielu spekulacji nadal nie jest pewne, czy Robert Lewandowski pozostanie na przyszły sezon w Bundeslidze. Wprawdzie Borussia nadal nie porozumiała się z Bayernem, a trener Klopp chciałby zatrzymać go w Dortmundzie, ale zawodnik chce odejść z klubu” - przypomniał Marco Ruiz, dziennikarz "Asa”.
Hiszpański dziennik w swoim piątkowym wydaniu powołuje się też na rewelacje niemieckiego "Bilda”, który twierdzi, że Mourinho ujawnił Kloppowi nazwę swojego przyszłego klubu. "Przechodzę do Chelsea” - miał powiedzieć niemieckiemu szkoleniowcowi Portugalczyk.
"As” przypomina, że rozmowy na temat odejścia Lewandowskiego z Borussii trwają już od kilkunastu miesięcy. Gazeta odnotowuje, że w ub.r. Manchester United chciał zapłacić za polskiego gracza 20 mln euro, natomiast władze Realu Madryt odstąpiły od negocjacji zapewniając, że powrócą do nich w następnym sezonie.
W środowym półfinale Ligi Mistrzów, który Borussia Dortmund wygrała u siebie z "Królewskimi” 4:1, Robert Lewandowski zdobył wszystkie bramki dla zespołu gospodarzy.