Pamiętam jak pod koniec lat 80. minionego wieku chodziłem na demonstracje 3 maja, 17 września, 11 listopada czy 13 grudnia.
Pojawiało się też hasło „Katyń – pamiętamy”. Było nas wielu. Ideały bohaterów były i dla nas ważne! Przez ostatnie dni w Głogowie, Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze brałem udział w obchodach 73. rocznicy zbrodni katyńskiej. Było nas mało, bardzo mało! Gdyby nie kompanie honorowe i poczty sztandarowe, byłaby tylko garstka… Dlaczego? Im, tamtym oficerom, na sercu leżało dobro Polski. Nam również. Ale czy chodzi nam o to samo?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Witold Lesner