Po nocnych opadach śniegu z deszczem, ociepleniu i silnym wietrze w Tatrach w piątek do trzeciego, znacznego stopnia wzrosło zagrożenie lawinowe. Wyzwolenie lawiny jest teraz możliwe już przy małym obciążeniu dodatkowym - ostrzegają ratownicy TOPR.
Jak poinformował PAP dyżurny Wysokogórskiego Obserwatorium, na Kasprowym Wierchu wiatr osiąga prędkość do 100 km na godzinę. Na szczycie leży 180 cm śniegu. Niewiele mniej śnieżnej pokrywy jest w Dolinie Pięciu Stawów - 162 cm. Nawet na Polanie Chochołowskiej leży jeszcze 70 cm śniegu.
Śnieg na szlakach jest mokry i grząski, miejscami występują oblodzenia, a na drogach do schronisk są kałuże. Padający deszcz i silny wiatr poruszanie się, a mgła ogranicza widzialność. W takich warunkach atmosferycznych wędrówki nawet na nisko położonych trasach dojściowych do schronisk mogą być wyczerpujące.
"Prognozowane ocieplenie oraz opady śniegu z silnym wiatrem mogą zwiększać istniejące zagrożenie, zwłaszcza powyżej 1500 m n.p.m" - informuje ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Piotr Konopka.
Trzeci stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że pokrywa śnieżna jest umiarkowanie lub słabo związana na wielu stromych stokach. Wyzwolenie lawiny jest możliwe już przy małym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. W niektórych przypadkach możliwe jest samorzutne schodzenie średnich, a sporadycznie - także dużych lawin. Poruszanie się wymaga bardzo dużego zimowego doświadczenia górskiego, posiadania odpowiedniego sprzętu i umiejętności posługiwania się nim.
Za szczególnie niebezpieczne należy zawsze uważać stoki o wystawie północno-wschodniej, północnej, i północno-zachodniej. Czynnikiem radykalnie zwiekszajacym zagrożenie lawinowe jest silny wiatr w połączeniu z opadem śniegu, należy śledzić kierunek wiatru i miejsca odkładania śniegu w terenie.
Zagrożenie lawinowe określane jest w międzynarodowej, pięciostopniowej, rosnącej skali.
TOPR / PAP