Sejm: Głosowanie przez tablety

Od maja posłowie będą mogli na posiedzeniach sejmowych komisji głosować przy użyciu tabletów. Wiceszef Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn powiedział PAP, że kończą się testy specjalnej aplikacji na tablety, która ma umożliwić głosowanie przy użyciu tych urządzeń.

Jak podkreślił Węgrzyn, od maja będzie możliwość głosowania w dwóch nowych salach komisyjnych w Nowym Domu Poselskim. Później będzie to wprowadzane w kolejnych salach sejmowych.

Na posiedzeniu komisji posłowie będą "wpinać" tablety w specjalną sieć kablową, dzięki czemu dane z głosowania będą przekazywane i wyświetlane. Nie będzie możliwości głosowania spoza sali. Aplikacja ma być bezpieczna, nie będzie możliwości ingerowania w nią z zewnątrz.

Jak ocenił Węgrzyn, wprowadzenie głosowania przy użyciu tabletów jest tańsze niż zakup nowych urządzeń do głosowania, z których jedno kosztuje ok. 10 tys. złotych. Tablety zakupione przez Kancelarię Sejmu odebrało ok. 430 posłów. Całość przedsięwzięcia związanego z nową formą głosowania ma kosztować ok. 360 tys. zł.

W piątek marszałek Sejmu Ewa Kopacz zwróciła uwagę w rozmowie z dziennikarzami, że nie wszystkie sale sejmowe mają urządzenia do głosowania. Jak podkreśliła, komisji stałych przybywa w Sejmie z kadencji na kadencję, a nowoczesnych sal jest niewiele. W ocenie marszałek głosowanie przy pomocy tabletów "będzie czytelną, przejrzystą i uczciwą formą głosowania".

Zapewniła, że służby informatyczne pracują nad tym, aby m.in. wykluczyć możliwość głosowania przy użyciu tabletu na posiedzeniach dwóch komisji jednocześnie. "Poseł będzie musiał być obecny w trakcie głosowania" - podkreśliła Kopacz.

Posłowie będą głosować przy użyciu tabletów na posiedzeniach komisji, ale nie na posiedzeniach plenarnych.

« 1 »