Gospodarka. Ten surowiec zdecydował o rozwoju regionu. Dzisiaj po przemyśle siarkowym niewiele pozostało. Przetrwała jednak kopalnia, która jako jedyna na świecie wydobywa siarkę ze złóż naturalnych.
Jeszcze kilkanaście lat temu wyrobisko po kopalni siarki w Machowie koło Tarnobrzega przypominało krajobraz iście księżycowy. Olbrzymi dół powstały po eksploatacji złoża metodą odkrywkową obecnie zamieniono na wodny zbiornik rekreacyjny. Natomiast tereny zakładu w Jeziórku, gdzie stosowano metodę otworową, zajęły stawy i małe gaje. Prężne przez okres kilkudziesięcioleci tarnobrzeskie zagłębie siarkowe dziś jest w stanie likwidacji. Nie zaprzestano jednak wydobycia tego surowca w naszym regionie. – W latach 60. uruchomiono kopalnię w Grzybowie koło Staszowa, która działała do lat 90. Już w niej zaniechano wydobycia metodą odkrywkową, a zastosowano nową metodę Frascha, podziemnego wytopu siarki. Ta metoda jest dużo przyjaźniejsza dla środowiska i bardziej efektywna – tłumaczy Edward Barański, pełnomocnik dyrektora technicznego ds. inwestycji strategicznych w Zakładzie Przetwórstwa Chemicznego Siarki „Siarkopol” w Grzybowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Lis