Od dawna ludzie wiązali bieg codziennych spraw z układem ciał niebieskich. Od nich pochodziły nazwy w starożytnych systemach wyróżniania dni tygodnia: Dzień Słońca, Księżyca, Marsa, Merkurego, Jowisza, Wenus i Saturna.
Dniem Pańskim chrześcijanie nazywali pierwszy dzień tygodnia. Określenie to pojawia się w dzisiejszym czytaniu pochodzącym z Apokalipsy św. Jana. Nazwa ta przypomina o podstawowym znaczeniu świętowania tego dnia. Nie polega ono na samym powstrzymywaniu się od pracy, chociaż na takie znaczenie mogłaby wskazywać polska nazwa „niedziela”, która wywodzi się od zwrotu „nie działać”. Takie rozumienie jej charakteru odpowiada raczej znaczeniu hebrajskiemu wyrazu „szabat”, który wskazuje na przerwanie aktywności, na ustanie czynności. Nie jest to jednak chrześcijańskie znaczenie świętowania niedzieli. W wielu językach występuje nazwa dnia wywodząca się z łacińskiego określenia Dies Dominica, które było używane jako odpowiednik greckiego wyrażenia Kyriake hemera, czyli właśnie „dzień Pański”. Pierwsi chrześcijanie posługiwali się tą nazwą, która przyjęła się głównie w językach romańskich. O jej wczesnym rozpowszechnieniu świadczy dokument powstały w tym czasie, kiedy były redagowane ostatnie księgi Nowego Testamentu. W piśmie nazwanym „Nauka Dwunastu Apostołów” znajduje się przypomnienie: „W Dniu Pańskim gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie”. Ostatni czasownik brzmi w języku greckim eucharistesate. Eucharystię jako składanie dziękczynienia opisuje także św. Jan w centralnej części Apokalipsy: „Dzięki czynimy Tobie, Panie, Boże wszechmogący, Który jesteś i Który byłeś, żeś objął wielką Twą władzę i zaczął królować” (11,17). Dzień jest Pana, dlatego że jest pamiątką zmartwychwstania Jezusa, gdyż w tym dniu świętujemy Jego zwycięstwo nad śmiercią. To zwycięstwo daje pewność w trudnych czasach. Kiedy Jezus przekazuje wizję św. Janowi, zachęca go w słowach: „Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani”. Wezwanie to występuje kilka zdań po dzisiejszym czytaniu. Wspólnota gromadzi się na liturgii wokół Zmartwychwstałego, którego śmierć i zmartwychwstanie są zachętą i wzmocnieniem w czasie prześladowań.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina