Ministrowie finansów strefy euro rozmawiają w Brukseli o strategii pomocy dla Cypru. Wyspie grozi bankructwo.
Według nieoficjalnych informacji trwają jeszcze rozmowy prezydenta Cypru Nikosa Anastasiadisa z szefami Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Anastasiadis przybył do Brukseli w niedzielę po południu.Cypryjski rząd ma przedstawić na spotkaniu, w jaki sposób zamierza zrestrukturyzować sektor bankowy oraz wygospodarować 5,8 mld euro. Od zebrania tej kwoty strefa euro uzależnia udzielenie temu państwu pomocy finansowej w wysokości 10 mld euro na uratowanie sektora bankowego przed załamaniem.Czasu na rozwiązanie jest niewiele. Jeśli do poniedziałku Cypr nie przygotuje wiarygodnego planu ratowania banków, Europejski Bank Centralny odetnie finansowanie dla banku centralnego wyspy, który zapewnia płynność dwóm największym i najbardziej zagrożonym upadkiem pożyczkodawcom - Bank of Cyprus i Laiki Popular Bank. Oznaczałoby to de facto ich upadek.
"Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia, ale to nie zależy od nas. Również Cypr musi realistycznie ocenić sytuację" - powiedział przed spotkaniem eurogrupy niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble. "Dziś w nocy potrzebujemy rozwiązania. Chodzi o stabilność strefy euro" - ocenił z kolei luksemburski minister finansów Luc Frieden. Wcześniej informowano nieoficjalnie, że trojka (KE, EBC i MFW) i przedstawiciele Cypru uzgodnili opodatkowanie depozytów bankowych wynoszących ponad 100 tys. euro. Depozyty takie umieszczone w jednym z najbardziej zagrożonych upadkiem banków - Bank of Cyprus - miały być obłożone jednorazowym podatkiem w wysokości 20 procent, a w innych bankach - 4 proc. Minister finansów Francji Pierre Moscovici uważa, że opodatkowanie depozytów powyżej 100 tys. byłoby słuszne.
"Potrzebujemy rozwiązania całościowego i uczciwego, dlatego ci, którzy są bardziej zamożni powinni ponieść większy ciężar" - oświadczył Moscovici.Nie uważa on, by istniało ryzyko przeniesienia się kryzysu na Cyprze na inne kraje strefy euro. "Gospodarka i sektor bankowy Cypru są bardzo specyficzne" - powiedział francuski minister.
Z kolei austriacka minister finansów Maria Fekter przyznała, że "sytuacja jest bardzo poważna". "Będziemy się bardzo starać uratować Cypr przed bankructwem i utrzymać go w strefie euro" - poinformowała.We wtorek cypryjski parlament odrzucił wynegocjowany ze strefą euro i MFW program ratunkowy, który zakładał m.in. obciążenie jednorazowym podatkiem depozytów powyżej 20 tys. euro.Z Brukseli Anna Widzyk.