Tego więc dnia postanowili Go zabić. J 11,53
Cóż takiego strasznego zrobił Jezus, że postanowili Go zabić? Wskrzesił Łazarza! Okazał tak oczywiste, bezdyskusyjne dobro, przekraczające normalne możliwości ludzkiego działania, że wielu ludzi zaczęło w Niego wierzyć. Oczywiście faryzeusze znowu kierują się ludzkim rozsądkiem: jak wszyscy w Niego uwierzą, to może zrobić się z tego jakieś powstanie, przyjdą Rzymianie i nas zabiją. Ta logika mogła się po ludzku wydawać rozsądna, jednak w istocie była fundamentalnie zła, bo odrzucała Jezusa. Tak się składa, że w każdym innym rozumowaniu można popełnić ten sam fundamentalny błąd: odrzucić Jezusa. Skutki odrzucenia Jezusa są zawsze złe. Możemy je oglądać, patrząc na faszyzm, komunizm, rewolucję francuską, a nawet przemiany Unii Europejskiej, po wyrzuceniu Boga z konstytucji. Jeżeli więc nie chcę błądzić, nie mogę stracić z oczu osoby Jezusa. Obecność Jezusa bowiem wszystko zmienia i na wszystko rzuca zupełnie inne światło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny