Smoleńsk: To był trotyl i to po wybuchu
Badania przeprowadzone w USA potwierdziły, że na pasie, którym przypięta była jedna z ofiar katastrofy smoleńskiej, znajdują się ślady trotylu i to takiego, który eksplodował – donosi „Gazeta Polska”.
Szczątki tupolewa rozbitego w Smoleńsku
Serge Serebro, Vitebsk Popular News / CC-SA 3.0
Przygotowanie opinii zlecił w ubiegłym roku Stanisław Zagrodzki, kuzyn Ewy Bąkowskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Badania te potwierdziły rezultaty testów przeprowadzonych wcześniej przy użyciu sprzętu do badań w terenie. Zagrodzki powiedział „GP”, że na razie nie będzie tego komentował. Czeka jeszcze na skompletowanie fachowej opinii pirotechnicznej, ponieważ wyniki analizy wskazują na obecność także innych związków.
«
‹
1
›
»
jdud / wp.pl / Gazeta Polska
Polecane w subskrypcji
-
- Nasz cykl
-
- Proces beatyfikacyjny
-
- Zdrowie
-
- Recenzja
