Załóż dziwaczne skarpetki!

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a każdy doskonale zna datę 21 marca jako rozpoczęcie kalendarzowej wiosny. Jednak nie każdy wie, że jest to również inne święto! To święto Osób z Zespołem Downa.

Pisze do Was, ponieważ macie możliwość zakomunikowania o tym, dużej liczbie osób, które jeszcze o tym nie wiedzą. A dlaczego akurat do gazety katolickiej? Od dawna Kościół propaguje hasła dotyczące zaprzestania aborcji. Jest dużo apeli i manifestacji. Ale rzesze katolików, którzy tak popierają tą akcję, nie mają już tyle tolerancji dla osób z ZD. Dziwne spojrzenia, komentarze: a bo ta była stara i takie coś urodziła, a tą to kara boska spotkała...

Czy taka osoba, która jest przeciwna aborcji wiedząc, że nosi w sobie dziecko z ZD, zdecydowałaby się urodzić? Czy przyszły ojciec, nie nakłaniałby do aborcji, albo zostawiłby dziecko z matka i uciekł?

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. A dzieci z ZD nie różnią się prawie niczym od tych "zdrowych". Są pogodne, kochane, sympatyczne i to jest najważniejsze! A ludzie z ZD, przecież można z nimi porozmawiać, pośmiać się, spędzić chwilkę. Większość z nas nie wie jak się zachować. A to nie jest trudne!  Jak widzimy na drodze osobę z ZD, uśmiechnijmy się, spytajmy jak mija dzień, porozmawiajmy o pogodzie, wystarczy zwykłe "cześć" czy "dzień dobry". Przecież TO NIC NIE KOSZTUJE!

Dostałam wiadomość, że Down Syndrome International z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa proponuje... skarpetkową akcję. Każdy kto chce zaakcentować świętowanie Dnia Zespołu Downa powinien włożyć dziwaczne skarpetki. Mogą być kolorowe, pstrokate, odblaskowe, nie do pary, pojedyncze albo potrójne. Wskazany jest również kolorowy, wyróżniający się strój. A wszystko po to, żeby wyróżnić się i chociaż jeden dzień być wyjątkowym, nawet uznanym za "dziwaka". Akcja ma na celu rozpowszechnienie informacji o Światowym Dniu Zespołu Downa.

Pozdrawiam serdecznie,

Marta