Czytelników znających inne wezwania św. Pawła mogą wprawiać w zdumienie apele zawarte w pierwszym zdaniu czytanego dziś fragmentu: „Bądźcie wszyscy razem moimi naśladowcami!” oraz „Wzór macie w nas!”.
Czy apostoł miał tak wysokie mniemanie o sobie? Przecież w serii zachęt znajdujących się w dwunastym rozdziale Listu do Rzymian przypomina: „Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne! Nie uważajcie sami siebie za mądrych!”. Podobnie w drugim rozdziale listu czytanego dzisiaj w liturgii jego autor wzywa Filipian, aby z jednej strony unikali pragnień powodujących niewłaściwe współzawodnictwo czy wynikających z próżnej chwały, z drugiej zaś w pokorze oceniali innych za wyżej stojących od siebie. Apel św. Pawła może dziwić także z innego powodu. Wiele tekstów Nowego Testamentu wzywa do naśladowania Boga Ojca i Syna Bożego. Najważniejszym wezwaniem Jezusa w Kazaniu na górze jest zdanie: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”. Ewangelista św. Jan nazywa tę doskonałość miłością. Wzorem miłującego jest sam Jezus, dlatego miarą miłości bliźniego jest Jego miłość do uczniów. Kiedy oni zabiegają o najlepsze miejsca w królestwie Bożym, wtedy im przypomina, że nie powinni naśladować władców ziemskich, ale brać przykład z Niego, gdyż On nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć. W piętnastym rozdziale Listu do Rzymian można też przeczytać, że miarą postawy wobec bliźnich jest przykład Chrystusa, który nie szukał tego, co było dla Niego dogodne, ale tylko to, co było konieczne dla dobra ludzi. W apelu o naśladowanie apostoła nie chodzi o mechaniczne kopiowanie jego postępowania. Wezwanie to nie pomniejsza wartości pokory ani nie osłabia prawdy o znaczeniu Jezusa jako wzoru do naśladowania. Na czym dokładnie polega spójność wezwania do brania przykładu z życia apostoła z jego nauczaniem o Jezusie, który powinien być naśladowany przez każdego chrześcijanina, pokazuje ostrzeżenie św. Pawła: „Nie bądźcie zgorszeniem ani dla Żydów, ani dla Greków, ani dla Kościoła Bożego, podobnie jak ja, który się staram przypodobać wszystkim pod każdym względem, nie szukając własnej korzyści, lecz dobra wielu, aby byli zbawieni. Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa” (1 Kor 10,31–11,1)
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina