Jedyny sprawiedliwy zostaje wydany, fałszywie oskarżony i skazany. Zajmuje pierwsze miejsce na długiej liście ofiar niesprawiedliwości i nadużyć władzy. Ja też wciąż skazuję Boga na śmierć. W sobie, w innych, w świecie.
z pasją O Pasji – drugie kazanie o męce pańskiej „Oto nadszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami, od arcykapłanów i starszych ludu. Zdrajca zaś dał im taki znak: „Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie!”. Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc: „Witaj, Rabbi!”, i pocałował Go. A Jezus rzekł do niego: „Przyjacielu, po coś przyszedł?”. Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. Mt 26,47-50 Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli. Mt 26,56 Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić. Lecz nie znaleźli, jakkolwiek występowało wielu fałszywych świadków. W końcu stanęli dwaj i zeznali: „On powiedział: »Mogę zburzyć przybytek Boży i w ciągu trzech dni go odbudować«”. Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: „Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie?”. Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: „Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?”. Jezus mu odpowiedział: „Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich”. Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: „Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje?”. Oni odpowiedzieli: „Winien jest śmierci”. Wówczas zaczęli pluć Mu w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go i szydzili: „Prorokuj nam, Mesjaszu, kto Cię uderzył?”. Mt 26,59-68 Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Powtarzamy to zdanie, myśląc najczęściej o swoich krzywdach. Historia pełna jest wyroków, które nie mają wiele wspólnego ze sprawiedliwością, są często jej karykaturą. Ludzie skrzywdzeni tracą dobre imię, często majątek, wolność, nieraz i życie. Repertuar tego, do czego zdolne są ludzka małość, zawiść, podłość, może przerażać. Zło lubi występować w przebraniu. Stroi się w piórka sprawiedliwości, postępu, nowoczesności, działania na rzecz dobra ludzkości. Zanim spojrzymy na proces Jezusa, warto uczciwie przyznać, że bywamy po obu stronach. Każdy z nas stał się zapewne nieraz ofiarą niesprawiedliwości, władzy silnych, którzy nie liczą się ze słabymi. Znacznie trudniej zobaczyć siebie po przeciwnej stronie. Uznać, że to ja osądzam, krzywdzę, skazuję innych. Czyli osądzam i Tego, który powiedział: „wszystko, co uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnieście uczynili”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Tomasz Jaklewicz