„Nie bądźmy oblężoną twierdzą, ale wspólnotą, która prowadzi dialog. W tym pomoże nam synod” – czytamy w liście pasterskim bp. Piotra Libery
Co się dzieje, gdy cichnie w nas głód Boga, gdy przestajemy Go czcić i rzucamy się w przepaść nihilizmu? – pyta bp Piotr Libera w liście na tegoroczny Wielki Post, na Rok Wiary i diecezjalny synod. „Nie liczy się wtedy przyzwoitość – liczy się krętactwo; nie liczy się pokorne uderzenie w piersi – liczą się usprawiedliwienia; nie liczy się, jakie masz serce – liczy się wygląd zewnętrzny; nie liczy się, co masz do powiedzenia – liczy się, że jesteś gwiazdą, idolem czy tzw. celebrytą” – pisze biskup. I apeluje: niech wierzący mimo wszystko nie czują się osaczeni i oskarżani, bo ważniejsza i bardziej prawdziwa w nas jest radość serca, które kształtuje wiara. Zaangażujmy się w synod – apeluje dalej biskup. Niech on będzie wspólną modlitwą, dyskusją i radą. Koniecznie powinien on być przeżywany w każdej parafii. Już wkrótce, na koniec lutego, do każdej wspólnoty zostaną przesłane materiały do dyskusji. „Rozpocznie się pierwszy, bardzo ważny etap »rozmowy synodalnej« w diecezji. Potrwa on do połowy kwietnia i będzie to niejako etap »uczenia się Kościoła«, szkoła wędrowania z Kościołem, w Kościele i dla Kościoła” – podkreśla bp Libera. To już drugi list bp. Libery, wystosowany do wiernych w Roku Wiary. Poprzedni, napisany w Adwencie 2012 r., był adresowany szczególnie do nieobecnych w Kościele i niepraktykujących. Wielu księży przekazało go swym parafianom w czasie zakończonej wizyty kolędowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
xwp