Na kartach Biblii Pan Bóg powołuje w różny sposób. Oto na przykład Mojżesz został wezwany w chwili, gdy pasł owce swego teścia Jetry. Również przy trzodzie Boże wezwanie przyszło do króla Dawida.
Gdy Bóg powoływał, Amos zamierzał dalej przycinać sykomory, a Jonasz nie planował podróży do Niniwy. Ale Boże wezwanie nie tylko odmieniało. Pozostawiało konkretny ślad. Wezwani wspominali je potem, pamiętając historyczny kontekst okresu, w którym działali: „Za czasów Jotama, Achaza i Ezechiasza” – pisze prorok Micheasz. „Za dni Jozjasza, króla judzkiego” – notuje prorok Sofoniasz, a prorok Amos precyzuje: „Za dni Jeroboama, syna Joasza, króla Joasza, na dwa lata przed trzęsieniem ziemi”. Czy inaczej było z Izajaszem? On sam precyzuje czas swego powołania: „W roku śmierci króla Ozjasza”. Biblijna historia pozwala określić ten moment na rok 742 przed Chr.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski