One są dużo sprytniejsze, niż myślimy. Zwierzęta do nawigowania używają pola magnetycznego, gwiazd, dźwięków, a nawet... tańca.
Gdyby się głębiej zastanowić, nawigacja zwierząt może zadziwiać. Ptaki latają na ogromne odległości i jakoś nie błądzą. Potrafią dolecieć do miejsca zimowania i po kilku miesiącach wrócić tam, gdzie zostawiły gniazda. Tysiące kilometrów pokonują tymi samymi trasami, choć wcale nie najkrótszą drogą. A ryby? Niektóre gatunki wykluwają się setki kilometrów od miejsc, w których żerują. A jednak bezbłędnie trafiają tam, gdzie nigdzie wcześniej nie były. Owady to już zupełna abstrakcja. To może zacznijmy od nich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek