Wanda Malczewska w dniu swojej I Komunii św. usłyszała głos Jezusa, który mówił jej, że zawsze będzie do Niego należeć. Tak też się stało.
Sługa Boża Wanda Malczewska nie rozstawała się ze swoim modlitewnikiem. Chodziła z nim do chorych, do skłóconych małżeństw i do błądzących. Za przyczyną jej gorliwych, wstawienniczych modlitw chorzy odzyskiwali zdrowie, rodziny się godziły, a wątpiący nawracali. W ubiegłym roku minęło 190 lat od jej urodzin. Z tej okazji w Miejskiej Bibliotece Publicznej otwarto wystawę poświęconą Wandzie Malczewskiej oraz modlitewnikom. – Urodziła się w Radomiu. Możemy być dumni, że taka osoba pochodzi z naszego miasta, ale chyba za mało o niej wiemy – mówi Ilona Michalska-Masiarz, kierownik Działu Promocji Książki i Biblioteki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Deka