Władze Czarnego Dunajca chcą, aby gmina miała status uzdrowiska. Część mieszkańców liczy, że dzięki temu przybędzie turystów. Ale są głosy, że trudniej będzie tu inwestować.
Michał Jarończyk, sekretarz gminy Czarny Dunajec, podkreśla, że otrzymanie takiego statusu przyniesie gminie same korzyści. – Zakładamy, że wraz z innymi inwestycjami, takimi jak: miasteczko wodne, wyciągi narciarskie, trasy pieszo-rowerowe, biegowe, infrastruktura sportowa, uzdrowisko, tworzyć będzie bazę rozwoju szeroko rozumianej turystyki. Powstaną więc miejsca pracy, ludzie będą mieć dodatkowe źródło dochodu, np. z wynajmu kwater – wymienia M. Jarończyk.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jan Głąbiński