Pierwsze rekolekcje parafialne, pierwszy odpust Świętej Rodziny i pierwsza wizyta duszpasterska – tutejsi mieszkańcy od sierpnia 2012 roku piszą swoją historię.
Na początku jedni się cieszyli, inni patrzyli z dystansem. Po czterech miesiącach wydaje się, że decyzja utworzenia nowej parafii była strzałem w dziesiątkę. – Bardzo ucieszyłam się. Najpierw gdy powstał kościół, a potem gdy była utworzona parafia. Tę radość widać po frekwencji na niedzielnej Mszy św. To nasza parafia – podkreśla Maria Kiesiak, z Lubieszowa. – Przez wiele lat byliśmy przyzwyczajeni do tego, że przyjeżdżają kapucyni, i trudno było się rozstać, ale teraz cieszymy się, bo mamy fajnego i sympatycznego proboszcza – mówi Alicja Długosz. – Niełatwo było się oderwać od poprzedniej parafii w Ługach, do której należeliśmy, ale bardzo się ucieszyłam, że powstała tu parafia, bo mamy blisko do Lubieszowa, a wcześniej pójście do kościoła to była prawdziwa wyprawa – podkreśla Józefa Domrzalska ze Starego Stawu. Nowa parafia 1 sierpnia 2012 r. została wydzielona z czterech innych: parafii w Kożuchowie i Ługach, a także dwóch nowosolskich parafii: św. Józefa Rzemieślnika i św. Antoniego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
kk