Chrystus wzywa nas do tego, byśmy strzegli się ludzi, którzy usiłują nas prześladować, bo powołaniem chrześcijanina jest miłość, a nie udręka.
W oktawie Świąt Bożego Narodzenia wspominamy św. Szczepana męczennika oraz niemowlęta zamordowane w Betlejem przez Heroda. Męczeństwo pojawia się wtedy, gdy ktoś żyje tak podle, że nie jest w stanie znieść istnienia ludzi, którzy kochają i mówią prawdę. Najbardziej w historii ludzkości został skrzywdzony Ten, który jest najbardziej niewinny i który najbardziej kocha: Jezus Chrystus. Zanim pozwolił przybić się do krzyża, Wcielony Syn Boga zapowiedział, że ci, którzy będą Go naśladowali w miłości, staną się znakiem sprzeciwu dla ludzi podłych i będą prześladowani. Św. Szczepan to pierwszy męczeński świadek Chrystusa. Chrześcijaństwo było i pozostaje najbardziej prześladowaną religią świata, gdyż uczy miłości największej, bo nieodwołalnej i zarazem mądrej. Głosi też prawdę o wyjątkowej godności człowieka, stworzonego na podobieństwo samego Boga. Im bardziej ktoś kocha i im większą ma odwagę mówienia prawdy o godności człowieka oraz o jego postępowaniu, tym bardziej narażony jest na przemoc ze strony tych, którzy nie kochają i którzy boją się prawdy. W naszych czasach potwierdza to doświadczenie ks. Jerzego Popiełuszki i Jana Pawła II. Pierwszego z nich źli ludzie bestialsko zabili, a na drugiego nasłali płatnego mordercę.
Można wyróżnić cztery formy zadręczania człowieka. Pierwsza z nich to bycie prześladowanym przez inny naród, który nie ukrywa swojej wrogości. Przykładem takiego zadręczania jest najazd żołnierzy obcego państwa, którzy znęcają się nad okupowanym społeczeństwem, gwałcą, rabują, zabijają. Druga forma zadręczania ma miejsce wtedy, gdy to nie przedstawiciele wrogiego kraju, lecz rodak krzywdzi rodaka, stając się jego prześmiewcą czy żyjąc jego kosztem. Dzieje się tak na przykład wtedy, gdy rządzący pozwalają na to, by w danym kraju przestępcom powodziło się lepiej niż ludziom uczciwym, albo gdy zmuszają obywateli do pracy aż do czterech lat przed śmiercią, jak to będzie miało miejsce w Polsce, gdy mężczyźni zaczną otrzymywać emeryturę w wieku 67 lat. Ofiary skrajnej niesprawiedliwości społecznej to współcześni ludzie udręczeni przez własnych rodaków. Trzecia forma zadręczania ma miejsce wtedy, gdy w naszych rodzinach brakuje miłości. Małżonkowie zaczynają łamać swoją przysięgę małżeńską i dręczyć swoich bliskich wtedy, gdy przestają okazywać miłość współmałżonkowi czy dzieciom. Ślubowali przecież to, że będą kochać, a nie że jedynie powstrzymają się od wyrządzania krzywdy swoim bliskim. Czwarta, najbardziej ukryta forma zadręczania ma miejsce wtedy, gdy człowiek krzywdzi samego siebie, gdy marnotrawi to, co w nim Boże i najpiękniejsze, gdy ulega swoim słabościom i popełnia ciężkie grzechy. Wtedy zaczyna postępować w sposób tak daleki od miłości i prawdy, że traci chęć życia.
Kto na wzór Wcielonego Syna Bożego kocha i żyje w prawdzie, ten nie posługuje się przemocą. Na nikim się nie mści. Taki człowiek może być smutny w obliczu niesprawiedliwości. Może cierpieć z powodu egoizmu i przewrotności jednych, a bezradności i naiwności innych. Może być prześladowany. Nie będzie jednak w żadnym przypadku agresorem. Nie wyrządzi krzywdy nawet największym wrogom. Będzie się jednak ich wystrzegał, zgodnie z poleceniem Jezusa z Ewangelii, którą czytamy w święto św. Szczepana męczennika: „Miejcie się na baczności przed ludźmi” (Mt 10, 17). Jezus pragnie naszego uświęcenia, a nie naszego zadręczenia. Wzywa nas do miłości nieprzyjaciół, ale nie do naiwności wobec nich. Broniąc się przed żołnierzem, który Go uderzył, Jezus uświadamia nam, że pierwszą formą miłości do nieprzyjaciół jest nasza stanowcza obrona przed krzywdą po to, by nieprzyjaciele nie stali się krzywdzicielami i by nie weszli na drogę potępienia. Potępienie to bowiem jedyne udręczenie, które jest wieczne.
Ks. dr Marek Dziewiecki jest teologiem i psychologiem, autorem licznych publikacji m.in. na temat psychologii zdrowia, profilaktyki i terapii uzależnień, pełni m.in. funkcję Krajowego Duszpasterza Powołań
ks. Marek Dziewiecki