„Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.”
Dlaczego świat Go nie rozpoznał? Być może z obawy, może z lęku? Ale przed czym? Bo czy można się bać bezbronnego dziecka? Maleństwa, ufnie wyciągającego do nas swoje delikatne rączki, noworodka proszącego o miłość? Łaknącego czułości. Wystarczy przecież pokornie się pochylić, uklęknąć. Wystarczy wziąć na ręce i przytulić, bez lęku. Wtedy wszystko wokół nas, wokół mnie, stanie się piękne i radosne. Przecież On tylko po to przyszedł na świat, aby nam pokazać, jak bardzo nas kocha, i żeby nas nauczyć kochać! Wystarczy tylko otworzyć księgę Jego Słowa, przyjąć Je do serca, aby samemu stać się dzieckiem Bożym, tak bezbronnym jak maleńki Jezus…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Grażyna Markiewicz-Łoskot