Dla niepłodnych małżeństw. – Bezdzietne życie też ma sens, trzeba go tylko odnaleźć – przekonują Ania i Zdzisław, małżonkowie, którzy w duszpasterstwie są od samego początku, czyli prawie trzy lata.
Tu zrozumieliśmy, że jako małżeństwo możemy być potrzebni nie tylko dzieciom, których jeszcze nie mamy, ale przede wszystkim sobie nawzajem i innym małżeństwom, od których otrzymujemy wsparcie – dodaje Ania. Za wszystkie małżeństwa każdego dnia modlą sie siostry nazaretanki. Skutecznie, bo w krakowskim duszpasterstwie małżeństw niepłodnych urodziło się już pięcioro dzieci. Sześcioro kolejnych (a być może jeszcze więcej) jest w drodze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Łącka