Dzięki pomocy diecezjalnej Caritas rodziny wielodzietne nie poprzestają na marzeniach.
Niewielki Bukowiec w dekanacie ciężkowickim. W 2006 roku w rodzinie państwa Koralików umiera mama. Zostaje czwórka dzieci: Kinga, Aneta, Zuzia i najmłodszy Dawid, który wymaga specjalnej opieki medycznej. Nie jest im łatwo zmierzyć się z nową rzeczywistością, do tego dochodzą jeszcze bardzo trudne warunki mieszkaniowe. Rodzina mieszka w jednej izbie, która jest i kuchnią, i pokojem zarazem. Ojciec, pan Aleksander, podejmuje decyzję o budowie niewielkiego domu. Prace posuwają się powoli, bo i pieniędzy mało. Z pomocą przychodzi diecezjalna Caritas, która w 2009 roku pomaga im kupić stolarkę okienną i drzwi wejściowe. – To była dla nas znacząca pomoc. Gdyby nie ona, pewnie dalej byśmy budowali – dodaje ojciec rodziny. Do nowego domu wprowadzili się rok temu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Joanna Sadowska