Wolę życie. Leniwe, ale żywe koty na wystawie z książkami od najpiękniej wypreparowanych przez mistrza Cattelana zwłok labradora czy konia.
W tym numerze zachęcamy też, żeby zajrzeć do jednego z klubów dla rodzin, które jak grzyby po deszczu powstają w kolejnych dzielnicach Warszawy. Tam, gdzie słychać szczebiot dzieci, tam jest prawdziwe życie. Dla niektórych rodzin stanie się ono prostsze dzięki nowej inwestycji komunalnej, oddanej właśnie na Żoliborzu. Wśród 123 rodzin będzie mieszkało również kilka osób niepełnosprawnych w tzw. mieszkaniu treningowym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Gołąb