Były wesołe piosenki, nostalgiczne wiersze, a Szczepcio i Tońcio przekomarzali się charakterystycznym bałakiem, czyli gwarą batiarów z lwowskich ulic.
Klimat rozśpiewanego miasta przybliżyły uczniom szczeglińskiej podstawówki opowiadania jego przedwojennych mieszkańców oraz zachowane, wyblakłe w większości, stare fotografie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karolina Pawłowska