Z zachętą, by perspektywa Paruzji była dla nas w Roku Wiary przedmiotem szczególnej refleksji zwrócił się do Polaków Benedykt XVI po odmówieniu południowej modlitwy „Anioł Pański w Watykanie.
W wygłoszonym rozważaniu Ojciec Święty nawiązał do Ewangelii dnia, w której Jezus zapowiada swoje powtórne przyjście.
Wcześniej papież przestrzegał przed próżnym poszukiwaniem sensacji, zaciekawieniem datami, przepowiedniami odnoszącymi się do przyszłości. Papież skomentował czytania liturgiczne dzisiejszej niedzieli odnosząc się do Ewangelii wg. św. Marka, w której pojawia się część mowy Jezusa o czasach ostatecznych.
Ojciec Święty zauważył, że jest to prawdopodobnie jeden z najtrudniejszych tekstów Ewangelii.
TŁUMACZENIE:
„Ta trudność wynika zarówno z treści jak i z języka: mowa jest o przyszłości, która wykracza poza nasze kategorie myślenia i z tego względu Jezus używa obrazów i słów zaczerpniętych ze Starego Testamentu, ale przede wszystkim ogłasza nowe centrum, którym jest On sam, tajemnica Jego osoby oraz Jego śmierci i zmartwychwstania.”
Benedykt XVI zauważył, że Jezus nie opisuje końca świata, a kiedy używa obrazów apokaliptycznych, nie zachowuje się jak „wizjoner”.
TŁUMACZENIE:
„Wręcz przeciwnie, chce uchronić swoich uczniów każdego czasu od zaciekawienia datami, przepowiedniami, a zamiast tego chce dać im klucz głębokiego, istotnego ich odczytania, a nade wszystko wskazać właściwą drogę, którą należy pójść, dziś i jutro, aby wejść do życia wiecznego.”
Papież podkreślił, że choć wszystko przemija to jednak ale Słowo Boże jest niezmienne, a przed nim każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje zachowanie. Na tej podstawie będziemy sądzeni.
Na zakończenie Benedykt XVI stwierdził, iż także w naszych czasach nie brakuje klęsk żywiołowych, i niestety także wojny i przemocy. Także i dzisiaj potrzebujemy solidnej podstawy dla naszego życia i naszej nadziei, tym bardziej, z powodu naszego pogrążenia w relatywizmie.