Polacy wciąż są dumnym narodem, a religijność sprzyja postawom patriotycznym - podaje "Rzeczpospolita". To wyniki badań przeprowadzonych wspólnie przez CBOS i Centrum Myśli Jana Pawła II.
Coraz więcej Polaków czuje silny związek z pojęciami takimi jak "Polska" (86 proc.), czy "mój własny naród" (82 proc.). Ubywa natomiast tych, którzy odczuwają podobny związek z pojęciem "Europa". Silniej z postawami patriotycznymi utożsamiają się osoby starsze (94 proc.), ale i wśród młodych odsetek jest wysoki. Np. w grupie nastolatków aż 74 proc. identyfikuje się z terminami "Polska" i "naród". Do tych pojęć silniej przywiązani są respondenci wierzący, deklarujący swoje związki z Kościołem oraz reprezentujący poglądy prawicowe.
Drastycznie maleje liczba osób przywiązanych do pojęcia "Europa". Jeszcze pięć lat temu utożsamiało się z nim 63 proc. badanych. Dziś jest to już tylko 49 proc. Polaków. Zdaniem dra Tomasza Żukowskiego nie jest to przejaw wrogości wobec UE, ale raczej eurorealizmu. Wciąż dostrzegamy pozytywne skutki wejścia Polski do Unii, jednak nie jest to bezkrytyczny entuzjazm. Polacy nie są przeciwni członkostwu naszego kraju w UE, zadają sobie jednak pytanie o zasady na jakich ma ono polegać.
Ankieterzy zapytali również, które święta i wydarzenia z historii Polski są dla respondentów najważniejsze. Dla 43 proc. badanych najdonioślejszym wydarzeniem w historii kraju był wybór Jana Pawła II na papieża. Na drugim miejscu, z poparciem 41 proc., znalazła się rocznica śmierci papieża. Kolejnymi wydarzeniami są rocznica odzyskania niepodległości (34 proc.), uchwalenia Konstytucji 3 maja (25 proc.), oraz rocznica zakończenia II wojny światowej (24 proc.).
Badanie wykonano w styczniu 2012 r.
Trudno nie zwrócić uwagi na fakt, że przywiązanie do tradycyjnego rozumienia patriotyzmu jest w Polsce wciąż bardzo silne. Okazuje się, że jest w nas potrzeba pielęgnowania tożsamości narodowo-historycznej - wbrew temu do czego nawołują środowiska lewicowe. Tymczasem rząd od kilku lat ogranicza liczbę godzin historii w szkole. Warto zapytać posłów jaki jest cel takich działań? Polski patriotyzm w wielu przypadkach łączy się ściśle z religijnością. Nie oznacza to, że Kościół zawłaszcza pojęcie patriotyzmu, a Polak, koniecznie musi być katolikiem. Jednak chrześcijaństwo jest bardzo głęboko zakorzenione w naszej historii i tradycji, a wszelkie próby negowania tego faktu są manipulacją i przekłamywaniem rzeczywistości.
Wojciech Teister/"Rzeczpospolita"