W rękach mieli trzymać Pismo Święte na znak wierności słowu. Temu spisanemu przez czterech ewangelistów, których relikwie niesione były w pochodzie.
Przeszli, śpiewając psalmy, ulicami Gliwic 31 października, w wieczór poprzedzający uroczystość Wszystkich Świętych. Bp Gerard Kusz, który przewodniczył nieszporom w katedrze, przypomniał zebranym, że Ewangelia to żywe słowo Boga. – To nie jest biografia, spisana notatka prasowa o kimś wielkim, kto kiedyś żył. Kiedy czytamy Ewangelię, to Chrystus osobiście mówi do nas. Jego przyjście na świat było największym wydarzeniem w dziejach, On jest najlepszą nowiną dla każdego pokolenia ludzkiego. I to nie jest historia, ale rzeczywistość, która się dzieje, bo Chrystus jest i żyje wśród nas – powiedział bp Kusz. Przypomniał też, że mamy dziękować za świadków wiary, bo Ewangelia potwierdzona ich życiem jest żywym słowem, przez które Jezus uobecnia się w naszej codzienności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mira Fiutak