Wychodzą na scenę, bo nie chcą być niewidzialni.
Trema? Jest! Wpadki? Jak to w teatrze bywa. Ważne, żeby nie miały wpływu na przedstawienie. Para buch, teatr w ruch – to ich hasło przewodnie. Postronnym może się wydawać, że tej pary musi im brakować w codziennym działaniu. Chcą udowodnić, że niepełnosprawność wcale nie odebrała im wrażliwości czy chęci wyrażenia swoich emocji przez sztukę. Wręcz przeciwnie – codzienne doświadczenia sprawiają, że tej pary im nie brakuje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Sudnik-Paluch