Będą kolejne ekshumacje?

Kolejne dwie ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej zaplanowane przez prokuraturę mogą się odbyć 12 listopada - informuje "Nasz Dziennik".

Według ustaleń "Naszego Dziennika", do ekshumacji ma dojść najprawdopodobniej 12 listopada. Prokuratura, podobnie jak poprzednio, nie podaje nazwisk osób, o które chodzi.

Prawdopodobnie będą to ciała kapelana Warszawskiej Rodziny Katyńskiej ks. Zdzisława Króla, spoczywającego w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, oraz ks. prof. Ryszarda Rumianka, rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, pochowanego na cmentarzu w Pyrach, na warszawskim Ursynowie.

Prokuratura podejrzewa, że doszło do zamiany obu ciał i spoczywają one w niewłaściwych grobach. Nieprawidłowości może być zresztą więcej.

Niedługo po katastrofie pojawiły się informacje o równej wadze wszystkich trumien - 80 kg, czy wręcz o pustych trumnach, przypomina "Nasz Dziennik".

Zdaniem mec. Bartosza Kownackiego, pełnomocnika kilku rodzin smoleńskich "może być tak, że niektóre ciała nie są kompletne, natomiast jeżeli by się okazało, że do trumien nic nie włożono, to byłaby zupełnie inna sytuacja" W jego ocenie, jeżeli takie sytuacje są, mogą dotyczyć trumien z ostatniego transportu.

Inny pełnomocnik rodzin smoleńskich mec. Rafał Rogalski ma uwagi co do przeprowadzonych już badań po ekshumacji ciała Przemysława Gosiewskiego. W przyszłym tygodniu mec. Rogalski złoży stosowny wniosek do prokuratury. "Jest to wniosek o wydanie uzupełniającej opinii przez biegłych dotyczący śp. Przemysława Gosiewskiego".

Odnosząc się do śmierci technika pokładowego Jaka-40 Remigiusza Musia, "Nasz Dziennik" informuje, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie dementuje medialne doniesienie o odkryciu w jego krwi jakichś substancji. "To są jakieś rzeczy wyssane z palca, my zleciliśmy w poniedziałek te badania toksykologiczne, a ich wyniki będą znane za 3-4 tygodnie" - mówi prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik prasowy prokuratury.

"Nasz Dziennik" wskazuje też, że Prokuratura Wojskowa nie potrafi podać dokładnej daty przekazania próbek z oględzin wraku i miejsca zdarzenia przeprowadzonych przez biegłych podczas ostatniego pobytu w Smoleńsku. "Nie potrafię powiedzieć, czy to będzie za miesiąc, za tydzień czy za pół roku" mówi kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

 

« 1 »

kab/Nasz Dziennik