Tajemnica i nadzieja

Człowiek potrzebuje wypróbowanej nadziei, która nie może zawieść jego wiary w życie - powiedział abp Marian Gołębiewski. Metropolita wrocławski wygłosił w TVP specjalne przesłanie przed uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym. Hierarcha przypomniał, że w tych dniach przeżywamy głęboką tajemnicę naszej wiary - tajemnicę obcowania świętych.
W wyemitowanym przez Telewizję Polską przesłaniu przed uroczystością Wszystkich Świętych abp Marian Gołębiewski podkreślił, że dzień ten każe nam zastanowić się nad życiem, jak również nad powołaniem człowieka do świętości. Metropolita wrocławski przyznał, że refleksji takiej sprzyja jesienna aura, swoista melancholia natury, czy coraz krótsze i ponure dni. „Ta pora skłania nas do refleksji nad przemijalnością człowieka i tego świata, ale nie wszystko przemija, pozostaje dobro, które człowiek za życia tworzył” - zauważył hierarcha.

Arcybiskup podkreślił, że święci „żyją pośród nas”, oddają cześć Bogu, Stwórcy i Panu, a jednocześnie - kiedy ich prosimy o pomoc - wstawiają się za nami. „To dzisiaj oddajemy cześć tym niezliczonym zastępom mieszkańców nieba, którzy nie są zapisani w katalogach świętych i błogosławionych. To ci, którzy spełnili swoje zadanie, odeszli z tego świata i przekroczyli ograniczoność swojej natury, a teraz oglądają Boga w wizji uszczęśliwiającej. W ten sposób przeżywamy piękną i bardzo głęboką tajemnicę naszej wiary, to jest obcowania świętych” - mówił metropolita wrocławski, wyjaśniając sens uroczystości Wszystkich Świętych.

Hierarcha zauważył, że w listopadowe dni w szczególny sposób kierujemy nasz wzrok do nieba, „gdzie będzie ostateczne spełnienie losu ziemskiego”. Jednak, mówił abp Gołębiewski, aby cieszyć się życiem wiecznym z Bogiem trzeba przejść przez bramę śmierci, dlatego idziemy na cmentarze. Hierarcha stwierdził, iż nasi bliscy zmarli, krewni, przyjaciele, koledzy przypominają nam, że natura ludzka jest śmiertelna, że umiera. Jednak Chrystus zapewnia nas: „Ja Jestem zmartwychwstanie i życie, kto wierzy we Mnie choćby i umarł żyć będzie, a każdy, kto żyje i wierzy we Mnie nie umrze na wieki”.

Abp Gołębiewski zauważył, że nasze cmentarze, zarówno wielkie nekropolie narodowe, jak te w Warszawie, Krakowie, Wilnie czy Lwowie, jak i małe, wiejskie cmentarze „kryją wielką prawdę”: dusza ludzka rwie się do życia, bo jest nieśmiertelna. Człowiek spogląda w górę, bo chce żyć z Bogiem na wieki. „I tę nadzieję wynosimy z naszych cmentarzy” - mówił hierarcha, zachęcając jednocześnie, by tą nadzieją żyć na co dzień, wbrew laickiej nowoczesności, „bo człowiek potrzebuje wypróbowanej nadziei, która nie może zawieść jego wiary w życie”.

„Oby się tak stało. Wynieśmy tę prawdę z naszych cmentarzy” - zachęcał na zakończenie swojego przesłania abp Marian Gołębiewski.