– Najważniejszym narzędziem w czasie pisania jest modlitwa. Inaczej ikona wychodzi „pusta”, nie będzie duchowo oddziaływała na człowieka – wyjaśnia Grzegorz Prokopiuk, prowadzący zajęcia.
Kiedy półtora miesiąca temu na stronie internetowej fundacji „Przyjaciele życia” pojawiła się informacja o zapisach na warsztaty pisania ikon, Ewa Sielicka – jedna z organizatorek – miała pewne obawy. – Zastanawiałam się, czy uda nam się znaleźć chętnych – wspomina. Okazało się jednak, że pisanie ikon przyciągnęło nie tylko mieszkańców Słupska. Chętni przyjechali także z Poznania i Radomia. W sumie ponad 50 osób. Niestety, organizatorzy nie mogli zapewnić udziału wszystkim. Stąd pomysł, żeby warsztaty odbywały się w kilku edycjach. Na I Słupskie Warsztaty Pisania Ikon przyjęto 12 osób, które przez ponad tydzień zgłębiały tajniki tej niecodziennej sztuki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Justyna Tylman