Z udziałem sekretarz stanu Hillary Clinton odbyła się w środę w Departamencie Stanu w Waszyngtonie uroczystość zaprzysiężenia nowego ambasadora USA w Polsce, Stephena Mulla.
Ambasador Mull przejmie placówkę w Polsce po Lee Feinsteinie. W przeszłości dwukrotnie już pełnił służbę dyplomatyczną w Warszawie. W latach 1984-1986 był sekretarzem w ambasadzie amerykańskiej, a w latach 1994-197 pełnił tam funkcję radcy politycznego.
Później był m.in. ambasadorem USA na Litwie, a ostatnio pełnił obowiązki dyrektora wydziału spraw polityczno-wojskowych w Departamencie Stanu.
Jak przypomniała Clinton, w czasie swej pierwszej misji w Warszawie, za czasów rządów komunistycznych, Mull przekazywał oświadczenia ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana do przywódcy Solidarności Lecha Wałęsy.
Władze PRL oskarżyły go wtedy o szpiegostwo i na trzy miesiące przed zakończeniem jego misji nakazały mu opuszczenie kraju. Dyplomata pozostał jednak w Warszawie do końca swej kadencji.
Steve Mull ma 54 lata, jest żonaty i ma jednego syna. Ukończył Uniwersytet Georgetown.