W Czarnogórze odbyły się przedterminowe wybory do parlamentu. Sondaże wskazują na zwycięstwo rządzącej Demokratycznej Partii Socjalistów.
Do urn udało się ok. 512 tys. wyborców. Niewielka Czarnogóra, która w 2006 roku wystąpiła z federacji z Serbią, liczy ok. 680 tys. mieszkańców.
Władze chciały przyspieszenia wyborów do 81-osobowego jednoizbowego parlamentu o pół roku, by mieć pełny czteroletni mandat podczas decydującego etapu negocjacji akcesyjnych z UE rozpoczętych pod koniec czerwca.
Przeciwna wcześniejszym wyborom była słaba opozycja, której problemem jest brak wyrazistego programu i charyzmatycznych liderów, mogących stanąć do walki z Milo Djukanoviciem - liderem Demokratycznej Partii Socjalistów. Ten 50-letni polityk w przeszłości był i prezydentem kraju, i wielokrotnie premierem. W 2010 r. zrezygnował z funkcji szefa rządu, zatrzymując stanowisko szefa DPS, która obecnie tworzy koalicję rządową Europejska Czarnogóra wspólnie z Socjaldemokratyczną Partią Czarnogóry (SDP).
Największa partia opozycji - Socjalistyczna Partia Ludowa (SNP) startowała w wyborach samodzielnie. Inne partie opozycyjne stworzyły koalicję Front Demokratyczny, dowodzoną przez b. szefa MSZ Miodraga Lekicia. W skład koalicji wchodzą byli działacze SNP i partie: Ruch na rzecz Zmian (PzP) i Nowa Serbska Demokracja (NSD).
W wyborach startowała też niedawno utworzona centrolewicowa Pozytywna Czarnogóra (PCG), na czele z Darko Pajoviciem, byłym aktywistą ekologicznym. Na listach wyborczych znaleźli się też m. in. dwie proserbskie koalicje i kandydaci mniejszości albańskiej, chorwackiej i bośniackiej.
W trakcie kampanii Djukanović oskarżał opozycję, że reprezentuje interesy Serbii i dąży do zlikwidowania niepodległości. Opozycja wytykała rządzącym błędy w walce z kryzysem gospodarczym i korupcją oraz obsadzanie stanowisk swoimi zwolennikami.
Sondaże przedwyborcze prognozowały 47 proc. głosów dla rządzącej koalicji wobec 40 proc. dla wszystkich partii opozycyjnych łącznie (w tym 20 proc. dla Frontu Demokratycznego).
W czerwcu br. roku UE otworzyła z Czarnogórą negocjacje akcesyjne, ale domaga się od Podgoricy skutecznej walki z przestępczością zorganizowaną i korupcją w administracji publicznej.