Kino zachodnioeuropejskie, z małymi wyjątkami, zajmuje się człowiekiem w sensie najbardziej przyziemnym. Kino rosyjskie dostrzega w nim coś więcej.
Oczywiście kino rosyjskie idzie tu śladem wielkiej rosyjskiej literatury, ale robi to w sposób oryginalny i głęboko osadzony we współczesności. „Jak zawsze dynamika filmu rosyjskiego nie jest zbieżna z tym, co dzieje się w kinie światowym. Wszyscy tam zajmują się problemami niesprawiedliwości społecznej i woli przetrwania człowieka” – powiedział w jednym z wywiadów Paweł Łungin, autor „Wyspy”, pytany o relacje pomiędzy kinem światowym a rosyjskim. I dodał, że filmy sowieckie z lat 60. minionego wieku byłyby dobrze przyjęte na Zachodzie, gdyby kręcono je teraz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz