– Tron. Wyobraźmy sobie wielki, dostojnie wyglądający fotel – mówi muzealny przewodnik. Gdy wyobraźnia zawodzi, eksponatu można dotknąć.
Kiedy Iwona Maciszewska, kustosz Zamku Królewskiego, po raz pierwszy oprowadzała niewidomych, wyrwało się jej niechcący: „Za chwilę zobaczymy królewski apartament”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Ślusarczyk