Próby pozostawienia metody in vitro w Polsce bez oceny etycznej czy regulacji prawnej są nie do zaakceptowania i stawiają nas poza kręgiem krajów cywilizowanych.
W Polsce trwa obecnie gorąca debata na temat ujęcia w ramy prawne metody sztucznego zapłodnienia. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów Europy, który nie ma uregulowań prawnych dotyczących nie tylko kwestii in vitro, ale także szeregu innych problemów bioetycznych. W debacie tej przeważa pogląd, że potrzeba uchwalenia ustawy bioetycznej jest pilna. Jednak wśród zwolenników in vitro istnieje silny nurt głoszący tezę, że obecny stan bezprawia jest dobry i nie należy go zmieniać. To niezwykle niebezpieczny pogląd, bowiem nauka i medycyna bez etyki i prawa mogą doprowadzić do bardzo poważnych nadużyć, wręcz zbrodni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński