IPN sam przez wiele lat nie zadbał o swoje interesy - w ten sposób do problemu z siedzibą IPN-u odniósł się w piątek szef klubu PO Rafał Grupiński. Zaznaczył, że obcięcie budżetu Instytutu na 2012 r. było wnioskiem całej PO, uzgodnionym z Ministerstwem Finansów.
Szef klubu PO w TVP Info przyznał, że podczas sejmowych prac nad budżetem na 2012 r. to on podpisał poprawkę zmniejszającą budżet IPN. "W istocie ja jako szef klubu podpisuję wszystkie poprawki, w tym sensie jest to poprawka Grupińskiego. Natomiast była to poprawka PO uzgodniona z Ministerstwem Finansów, ponieważ obcinaliśmy budżety wszystkich centralnych instytucji" - powiedział.
W piątek dziennik "Polska The Times" w tekście "To Grupiński obciął budżet IPN" podał, że to szef klubu PO - w styczniu 2012 r. podczas sejmowych prac nad budżetem państwa - wystąpił z wnioskiem o obniżenie budżetu IPN. Łącznie budżet Instytutu obniżono o 24 mln zł. Gazeta zaznacza, że władze IPN chciały przeznaczyć te środki na sfinansowanie zakupu nowej siedziby.
"Problem jest taki, że co roku instytucje, które same sobie przygotowują budżety oczekują od Sejmu i Ministerstwa Finansów, i od nas jako podatników, że będziemy im nieustannie powiększać budżety" - powiedział w piątek w TVP Info Grupiński. "My musimy zawsze, szczególnie jak są trudne lata z punktu widzenia gospodarczego, obcinać tego rodzaju oczekiwania" - dodał.
Zdaniem szefa klubu PO "IPN przede wszystkim przez wiele lat sam nie zadbał o swoje interesy".
"Nie potrafił nawet podpisać umowy najmu z Ruchem, inwestując tam 17 mln zł naszych publicznych pieniędzy. Instytut Pamięci Narodowej powinien więc zacząć tę sprawę od rozliczenia się z samym sobą" - uważa Grupiński. Chodzi o 17 mln zł zainwestowanych w remont i przystosowanie siedziby przy ul. Towarowej do działalności IPN.
Minister skarbu Mikołaj Budzanowski zapewniał w czwartek, że rząd nie pozostawi IPN "samemu sobie". Dodał, że przygotowano propozycje dotyczące nowej siedziby.
We wtorek IPN poinformował, że spółka Ruch SA sprzedała budynek przy ul. Towarowej, w którym mieści się centrala Instytutu, firmie GHN (należącej do grupy Skanska). Umowa została zawarta 17 sierpnia. Nie ujawniono kwoty transakcji.
IPN tłumaczył, że nie mógł kupić budynku z powodu cięć budżetowych i braku odpowiedzi resortu finansów na ofertę zakupu gmachu na raty. Firma GHN zapewniła, że chce w pierwszej kolejności z najemcą przedyskutować obecną sytuację i możliwe rozwiązania.