LOT odmówił przewiezienia części sportowych wózków inwalidzkich i zawodników na Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Jak ustaliła gazeta, część polskich niepełnosprawnych sportowców może mieć problem nie tylko z wystartowaniem w zawodach, ale nawet z normalnym funkcjonowaniem. PLL LOT, który w najbliższą sobotę 25 sierpnia ma odpłatnie dwoma rejsowymi lotami przewieźć polską ekipę do Londynu, odmówił zabrania części wózków startowych, osobistych oraz sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego. LOT zgodził się przewieźć do Londynu tylko tę część sprzętu polskich sportowców, która zmieści się do luku bagażowego dwóch opłaconych przez Polski Komitet Paraolimpijski rejsów.
Jako argument LOT podaje, że przepisy wewnętrzne firmy, państwowe i międzynarodowe, nie pozwalają liniom przewozić bagażu rejestrowanego, czyli przypisanego do konkretnej osoby, bez pasażera na pokładzie tego samego samolotu.