Czekają na nie cały rok. Potem żyją wspomnieniami i odliczają dni do kolejnych. Dla wielu z nich to jedyna możliwość opuszczenia domu.
Czasami obecność tutaj to pokonywanie siebie, kiedy trzeba drugiego człowieka ubrać, umyć, nakarmić. Kiedy jednak się spróbuje – mija strach. Chory czy niepełnosprawny staje się bliski. – Większość z nas jest po raz pierwszy na takim wyjeździe. Trochę się baliśmy jak to będzie. Teraz już strachu nie ma. Kiedy człowiek pomaga drugiemu ma przynajmniej dwa powody do wdzięczności Bogu. Pierwszy to ten, że sam nie potrzebuje takiej pomocy, drugi to spojrzenie na świat z innej, lepszej perspektywy – mówią wolontariusze. W Domu Spotkania Caritas w Dąbrowicy od wielu lat duszpasterstwo chorych i niepełnosprawnych organizuje wczasorekolekcje. Przyjeżdżają na nie chorzy, niepełnosprawni i starsi. Wielu z nich potrzebuje pomocy w codziennych czynnościach stąd nieoceniona jest pomoc wolontariuszy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.