- Wybuchła walka o władzę między islamistycznym prezydentem a wojskiem - komentuje decyzje Mohammeda Morsi prasa
Prezydent Egiptu Mohammed Mursi nakazał przejście w stan spoczynku dowódcy sił zbrojnych i ministrowi obrony marszałkowi Mohammedowi Husejnowi Tantawiemu i szefowi sztabu generalnego Samiemu Ananowi. Uzasadnienia tej decyzji na razie nie podano.
Ponadto Mursi unieważnił ograniczającą uprawnienia prezydenta poprawkę do konstytucji, wprowadzoną przez rządzącą wówczas Najwyższą Radę Wojskową w czerwcu, na krótko przed jego wyborem.
Agencja dpa pisze, że w Egipcie "wybuchła walka o władzę między islamistycznym prezydentem a wojskiem".
Następcą Tantawiego na czele armii został marszałek Abdel Fattah al-Sisi - poinformował rzecznik prezydenta. Na nieobsadzony dotąd urząd wiceprezydenta Mursi powołał sędziego Mahmuda Mekkiego. Według państwowej telewizji egipskiej Tantawi i Anan mają zostać doradcami Mursiego. Prezydent zarządził też przejście w stan spoczynku dowódców marynarki wojennej, obrony przeciwlotniczej i sił powietrznych.
Tantawi był ministrem obrony za rządów byłego prezydenta Hosniego Mubaraka przez lat dwadzieścia do czasu przekazania przez niego władzy wojskowym w lutym 2011 roku. Po upadku reżimu Mubaraka Tantawi został szefem Najwyższej Rady Wojskowej i pozostawał szefem resortu obrony.
Formalnie wojskowi przekazali władzę prezydentowi Mohammedowi Mursiemu pod koniec czerwca.
Mursi jest członkiem Bractwa Muzułmańskiego, którego stosunki z wojskiem są napięte od obalenia w ubiegłym roku prezydenta Mubaraka. BBC pisze na swej stronie internetowej, że nie jest jasne, czy prezydent miał prawo odwołać dowódcę sił zbrojnych ani czy marszałek Tantawi podporządkuje się poleceniu.
Egipski generał Mohamed el-Assar powiedział agencji Reutera, że decyzję o nakazaniu Tantawiemu przejścia w stan spoczynku Mursi konsultował z Najwyższą Radą Wojskową i z samym Tantawim. Assar został mianowany wiceministrem obrony.