Stadion Narodowy: Madonna. Praska katedra: uwielbienie Boga. Z mocą. Jako przebłaganie za grzeszne bluźnierstwo.
Drzwi do praskiej katedry były otwarte na oścież. Z różnych stron miasta ciągnęli młodzi. 1 sierpnia od godz. 21, w tym samym czasie, gdy na Stadionie Narodowym Madonna miała profanować święte symbole, oni przed Najświętszym Sakramentem uwielbiali Boga. Błagając również za tych, którzy wzięli udział w antychrześcijańskim show. Egzorcyści ostrzegli Na zorganizowanie modlitwy uwielbienia wpadli młodzi z duszpasterstwa diecezji warszawsko-praskiej po tym, jak o szczególne nabożeństwo w 68. rocznicę Powstania Warszawskiego zaapelował abp Henryk Hoser. We wszystkich parafiach miała odbyć się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu w intencji poległych, ojczyzny oraz wynagradzająca modlitwa za bluźnierstwa. O modlitwę błogosławieństw, jako odpowiedź na przekleństwo, zaapelowali trzej duchowni: ks. Andrzej Grefkowicz, o. Robert Więcek i ks. Paweł Pająk. Po obejrzeniu fragmentów trasy koncertowej „MDNA Tour” dostępnych na You Tube księża napisali w specjalnym oświadczeniu: „Podstawowym celem jest kpienie z Boga i chrześcijan. W szerokim zakresie to antyewangelizacja całego świata”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Ślusarczyk