Kaplica w Zakrzowie przechodzi kapitalny remont.
Licząca niemal półtora wieku kaplica św. Anny (rok budowy 1864) w przyłączonej do Opola wsi Zakrzów nie była odnawiana od zewnątrz przez niemal pół wieku. – Za mojego dzieciństwa do kościółka dobudowano coś w rodzaju bocznej kaplicy, zrobiono nawet ogrzewanie, żeby miejscowe dzieci podczas nauczania tutaj religii nie marzły – wspomina Rajmund Baron, ceniony w dzielnicy rolnik. Kościółek przez długie lata był kaplicą przedpogrzebową, tutaj odmawiano modlitwy za duszę nieboszczyka, tu do dziś starzy i nowi mieszkańcy dzielnicy spotykają się na nabożeństwach majowych, odmawiają Różaniec, Gorzkie Żale, w Wielką Sobotę święcą pokarmy. Ks. infułat Edmund Podzielny, proboszcz parafii katedralnej w Opolu, do której należy kaplica, od dawna myślał o renowacji bardzo zaniedbanego obiektu. – 9 maja trzynastu przedstawicieli dzielnicy Zakrzów podpisało list intencyjny w sprawie odbudowy świętej Anny – mówi proboszcz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
em