Na niezwykłość pozornie oczywistego stwierdzenia apostoła zwrócił uwagę autor jednego z najlepszych podręczników do greki Nowego Testamentu. Max Zerwick, profesor rzymskiego Biblicum, uznał je za rodzaj definicji chrześcijanina – tego, który nauczył się Chrystusa.
Zdanie jest dość niezwykłe z filologicznego punktu widzenia. Występujący w oryginale grecki czasownik manthanein, który odnosi się do przyswajania sobie wiedzy i umiejętności, łączy się zazwyczaj z wyrazami oznaczającymi nie osoby, lecz rzeczy lub czynności. W czasach Nowego Testamentu częściej mówiono, podobnie jak to się słyszy dzisiaj, że ludzie uczą się czegoś, a nie kogoś. Ze zdania o nauczeniu się Chrystusa wynika, że chodzi nie tylko o przyjęcie informacji o Jego ziemskim życiu oraz o Jego słowach i czynach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina