Po raz pierwszy zebrała się specjalna komisja ds. moralizacji polityków. Na zlecenie prezydenta Hollande’a powołał ją były premier Francji.
To jedna ze spełnionych obietnic wyborczych nowego prezydenta Francoisa Hollande’a. Komisji, która ma mieć charakter parytetowy, przewodzi były premier Francji, socjalista Lionel Jospin oraz była minister z prawicowej UMP Roselyne Bachelot. W skład gremium wchodzą m.in. pracownicy uniwersyteccy jak Jean-Claude Casanova, przewodniczący Narodowego Stowarzyszenia Nauk Politycznych, oraz reprezentanci wszystkich uczelni wyższych kraju, m.in. Julie Benetti, profesor z Uniwersytetu w Reims, Wanda Mastor z Uniwersytetu w Toulouzie, Ferdinand Melin-Soucramanien z Bordeaux IV, Dominique Rousseau i Hélène Ruiz-Fabri z paryskiej Sorbony. W komisji zasiądą też sędziowie i ekonomiści.
Szczegóły dotyczące prac komisji ds. moralizacji życia politycznego ustalono już 14 lipca, w święto narodowe Francji, podczas 45 minutowego spotkania w Pałacu Elizejskim. Chodzi o to by „życie polityków i polityczne we Francji było transparentne” – napisał Hollande.
Rezultaty prac poznamy na początku listopada. „Prezydent w specjalnej misji zlecił mi prace nad renowacją i deontologią życia politycznego w naszym kraju” – zadeklarował w rozmowie a AFP były premier. W wywiadzie dla tygodnika „L’Express” natomiast socjalista zdradził kilka punktów, na których skoncentruje się to nowe gremium. „ Będziemy zastanawiać się nad ulepszeniem przebiegu wyborów prezydenckich w naszym kraju, sposobem głosowania w wyborach do Zgromadzenia Narodowego, nad kwestią parytetów w parlamencie i nad przejrzystością życia politycznego”.
Trwa pierwsze posiedzenie komisji.
Joanna Bątkiewicz-Brożek