Ramsowo. Wielkie festiwale nie muszą odbywać się w wielkich miastach. Jak się okazuje, kultura wysoka może, a nawet powinna gościć wszędzie.
Wszystko zaczęło się w 2008 roku. Ks. proboszcz Zbigniew Stępniak, znakomity śpiewak, wyszedł z inicjatywą zorganizowania w parafialnym kościele letnich koncertów, by promować Ramsowo, niewielką, ale bardzo urokliwą wieś. Leży ona trochę na uboczu, pomiędzy jeziorami Dadaj i Dąbrąg. Proboszcz nie mógłby sam sprostać wyzwaniom organizacyjnym. Na szczęście na jego apel odpowiedziało Stowarzyszenie Rolniczo-Kulturalno-Oświatowe TELEINFO w Niedźwiedziu. Już pierwsze koncerty okazały się wielkim sukcesem, a kolejny rok przyniósł jeszcze większą popularność festiwalowi „Varmia Gaudet et Cantat”. Jednak po dwóch latach z parafii odszedł ks. Stępniak – pomysłodawca całej imprezy i jednocześnie dyrektor artystyczny festiwalu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Łukasz Czechyra