Spotkania. Nie tylko po latach. Tak naprawdę, potrzebne są nam wszystkim. I niestety, coraz o nie trudniej.
Mogą być dłuższe i krótkie całkiem. Z ludźmi bardzo bliskimi, mało znanymi, albo z zupełnie przypadkowymi, napotkanymi osobami. A jednak są. I być powinny. Bo im ich więcej, tym my – spotykający – jesteśmy lepsi, mądrzejsi, dojrzalsi. To było tak. Ksiądz R. (tuż po seminarium) denerwował tak, jak tylko może denerwować przemądrzałą, lekko pryszczatą czternastolatkę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska