Ramadan, czyli miesięczny post, rozpoczęli w piątek polscy wyznawcy islamu. Zakończy go radosne święto Ramadan Bajram, jedno z najważniejszych u muzułmanów; jego trzydniowe obchody rozpoczną się 19 sierpnia.
Ścisły post w Ramadanie jest jedną z pięciu najważniejszych zasad (filarów) islamu, obok wyznania wiary, modlitw, jałmużny i pielgrzymki. Obowiązuje wszystkich zdrowych, dorosłych muzułmanów od wschodu do zachodu słońca. Zwalnia z niego całkowicie lub czasowo m.in. choroba nieuleczalna, ciąża czy karmienie piersią.
Jak mówił przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, mufti Tomasz Miśkiewicz, także muzułmanie w Polsce w imię wierności zasadom religii na 30 dni, rezygnują od wschodu do zachodu słońca z jedzenia, picia a także np. z palenia papierosów czy kontaktów seksualnych.
Ważnym elementem postu jest też jałmużna. Jak wyjaśnił mufti, jeśli nie jest spełniony obowiązek jałmużny, post jest "zawieszony", czyli nie może być przyjęty. Jałmużna może być symboliczna. Np. polscy muzułmanie przekazują po ok. 10 zł na cel społeczny: pomoc osobom starszym, samotnym matkom czy uchodźcom.
W okolicznościowym posłaniu do wiernych Muzułmański Związek Religijny w RP życzył "cierpliwości i wytrwałości każdego dnia postu, prosząc o błogosławieństwo Boże dla całej Wspólnoty".
30-dniowy post wyznawców islamu to dziewiąty miesiąc opartego na fazach księżyca roku muzułmańskiego. Liczony w ten sposób rok jest jednak krótszy o 11 dni od roku tradycyjnego, określanego czasem obiegu Ziemi wokół Słońca. Dlatego też termin rozpoczęcia postu, jak i innych uroczystości i świąt islamskich, ulega ciągłym przesunięciom w kalendarzu gregoriańskim.
Liczba wiernych należących do organizacji to ok. 5 tysięcy osób. To przede wszystkim polscy Tatarzy. Większość polskich muzułmanów mieszka w województwie podlaskim, gdzie w Bohonikach i Kruszynianach są dwa ostatnie na ziemiach polskich zabytkowe meczety, a przy nich mizary, czyli muzułmańskie cmentarze.
Wraz z cudzoziemcami liczbę wszystkich wyznawców islamu w Polsce szacuje się na 20-25 tysięcy. Cudzoziemcy to przede wszystkim studenci, dyplomaci, biznesmeni i uchodźcy z krajów muzułmańskich.(PAP)
swi/ abr/