Nikt nie pomógł Leszkowi Kuzajowi, kiedy przy ruchliwej drodze katowało go dwóch gości z nożami. Rajdowiec jest dziś twarzą akcji śląskiej policji „Nie reagujesz – akceptujesz!”.
Policjanci próbują przekonać mieszkańców województwa śląskiego, żeby częściej dzwonili na policję. Właśnie ruszyli z drugim etapem akcji „Nie reagujesz – akceptujesz!”. Do śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji zaprosili m.in. kierowcę rajdowego Leszka Kuzaja. – Walczyłem z dwoma napastnikami na pasie awaryjnym drogi Kraków–Olsztyn, bardzo uczęszczanej – mówił L. Kuzaj 11 lipca w Katowicach. – To był piątek, godzina 19. Minęło nas kilkadziesiąt samochodów. Kierowcy musieli widzieć, że jeden facet jest w sweterku, a dwóch z maczetami, więc chyba było jasne, kto kogo atakuje?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Przemysław Kucharczak