Centrum religijne w wiosce olimpijskiej obejmie opieką sportowców i działaczy.
Ponad 10 tysięcy sportowców z całego świata, którzy za kilkanaście dni przybywać będą na letnie Igrzyska Olimpijskie do Londynu, będzie miało zapewnioną również opiekę duszpasterską. Do ich dyspozycji Krajowy Komitet Olimpijski Wielkiej Brytanii przygotował w wiosce olimpijskiej międzywyznaniowe centrum duszpasterskie z osobnymi pomieszczeniami na nabożeństwa pięciu największych religii: chrześcijaństwa, islamu, judaizmu, hinduizmu i buddyzmu.
Opiekę duchową nad sportowcami i działaczami sprawować będzie prawie 200 duchownych różnych religii. Ośrodek jest otwarty także dla pracujących na Olimpiadzie tysięcy pracowników organizacji sportowych i środków przekazu.
Niezależnie od duchownych w wiosce olimpijskiej niektóre narodowe ekipy olimpijskie będą miały własnych duszpasterzy. Znakiem rozpoznawczym duchownych w wiosce olimpijskiej jest – obok karty identyfikacyjnej – wpięty znaczek ukazujący globus, a na nim napis: „Faith” (Wiara) oraz logo Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpiady. Akceptacji przedstawicieli religii nie znalazł natomiast projekt, zawierający symbole 9 różnych nurtów religijnych – poinformowano na oficjalnej stronie Komitetu Organizacyjnego igrzysk.
Impreza w Londynie będzie szczególnym wyzwaniem dla uczestniczących w niej muzułmanów. Wypada ona bowiem dokładnie w czasie ramadanu – miesiąca postu w islamie, gdy od wschodu do zachodu Słońca wyznawców tej religii obowiązuje ścisły post: nie mogą jeść ani pić. Dwa lata temu niektóre organizacje islamskie zażądały nawet od organizatorów igrzysk przesunięcia ich w czasie tak, aby muzułmanie, którzy wezmą w nich udział, nie mieli problemów z przestrzeganiem zasad swej religii i z zachowaniem formy sportowej.
Pragnąc wyjść naprzeciw tym uwarunkowaniom olimpijski komitet przygotowawczy ds. opieki duszpasterskiej, kierowany przez księdza anglikańskiego Duncana Greena, przygotował dla sportowców muzułmańskich codzienne „ustanie postu”. Przez całą dobę będą oni otrzymywać wyżywienie przygotowane zgodnie z islamskimi przepisami. Ponadto – na życzenie – będą oni otrzymywali paczki żywnościowe jako posiłek przed wschodem Słońca. Ks. Green zapowiedział też, że organizatorzy będą zwracali uwagę na to, aby muzułmańscy pracownicy organizacyjni równie surowo przestrzegali przepisów ramadanu.
„Sportowcy, którzy przestrzegają postu, będą musieli wstawać bardzo wcześnie rano, żeby móc coś zjeść” – powiedział Mohammed Abdul Bari, członek gremium doradczego przygotowań duchowych dla olimpijczyków, a zarazem dyrektor największego meczetu w Londynie. Podkreślił, że największym wyzwaniem dla muzułmańskich sportowców będzie nie przyjmowanie pokarmów, ale nieregularny sen. Jak będzie to na nich wpływać, zależeć będzie od indywidualnej praktyki i warunków psychicznych każdego zawodnika.