Pokazy fechtunku, prezentacja husarii oraz średniowieczne kramy z chlebem na zakwasie i ręcznymi wyrobami na dwa dni przeniosły turystów w odległe czasy.
Okrólewskich korzeniach sandomierskiego grodu świadczą miejscowy zamek i jagielloński wystrój katedry. Jednak od kilku lat, aby przypomnieć miejscowym i turystom odległe czasy, organizowany jest Jarmark Jagielloński. I tego roku rynek Starego Miasta na dwa dni zamienił się w dawne targowisko, gdzie można było kupić piękne ozdoby, ręcznie wyrabiane kosze i garnki czy posilić się pajdą chleba ze smakowitym smalcem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Tomasz Lis